Artykuły

Recenzja Dean Dave Mustaine VMNT

Dean VMNT jest wiosłem w kształcie litery V dla metali. Oferuje stały mostek, dwie oktawy na strunę, aktywne przetworniki Seymour Duncan, mahoniowy korpus i szyjkę, hebanową podstrunnicę i fajny design. Dave Mustaine jest gitarzystą oraz wokalistą metalowego bandu Megadeth.

Strojenie 10/10

Rewelacja. Tunery są doskonałe, trzymają pięknie i mają wysokie przełożenie. Łatwo stroi się to wiosło, trudno je rozstroić.

Brzmienie akustyczne 10/10

Silne, pełne i głośne brzmienie mahoniu. Zwarte, mocno rezonujące, klarowne z niewielką ilością środka. Brak martwych nut. Długość wybrzmiewania jest satysfakcjonująca. W stroju standard D na strunie D4 dźwięk E na 4 progu ginie szybciej od sąsiadów i jest to denerwujące. W stroju standardowym E nie ma tego problemu.

Brzmienie elektryczne 10/10

Przetworniki Seymour Duncan Live Wire Dave Mustaine są w zasadzie aktywymi wersjami popularnych SH-4B Jeff Beck oraz SH-2N Jazz. Oferują więcej mocy przy tych samych częstotliwościach rezonansowych. Co ciekawe, nie brzmią ani trochę podobnie do wielu innych popularnych aktywnych pickupów. Oferują brzmienie potężne, bogate w harmoniczne, jednak bardzo naturalne i krągłe. Podsumowując, nie są podobne do EMG, nie są też pasywne, ale brzmią bardzo fajnie. Nie są wyjątkowo wolne od szumu i brumu.

Wykończenie 8/10

Prawie idealne. Oryginalne siodełko było niechlujnie zainstalowane, chociaż trzeba przyznać - poprawnie. Binding podstrunnicy jest troszkę nierówny w okolicach 24 progu. Progi są równe, choć wyglądają na wyciosane w pośpiechu. Są poza tym wyjątkowo wąskie, co dla mnie jest zaletą, oraz wyjątkowo wysokie, co przeszkadza w grze. Ich szlifowanie zmniejszyło wysokość do akceptowalnego poziomu.

Szyjka 7/10

Szyjka VMNT jest interesująca, ponieważ przypomina szyjki Ibanezów RG - jest tak samo cienka. Przy siodełku jest natomiast niespodziewanie szeroka - 44mm. Tak szerokie siodełko jest wygodne dla gry akordowej, nie pomaga w graniu partii solowych na początkowych progach. Dostęp do ostatnich pozycji ogranicza nieznacznie korpus gitary. W pozycji stojącej połączenie szyjki z korpusem oraz pasek przeszkadzają w dostępie do ostatnich progów, uniemożliwiając objęcie szyjki. Podejrzewam, że jest to jakiś kompromis konstrukcyjny, mający na celu ratowanie brzmienia tej V-ki.

Tabela 1 Wymiary szyjki Dean VMNT

Wyposażenie 7/10

Daję tutaj jedynie 7 punktów - przede wszystkim przez trzy potencjometry, które są nie tylko niepotrzebne, ale przeszkadzają w dostępie do przełącznika. IMHO jeden potencjometr głośności wystarcza w zupełności, a bardzo istotna jest możliwość szybkiej zmiany przetwornika podczas gry. Dave przyznaje, że bardzo sporadycznie korzysta z przetwornika przy szyjce. Straplocki Dunlop Flush mount są bardzo dobre o tyle, że nie wystają na zewnątrz podobnie do produktów Schallera, jednak chwilę zajmuje zamontowanie ich do paska. Przez to potrzebny jest jeden pasek specjalnie dla tej gitary. Futerał, który jest w zestawie, jest twardy i bardzo ciężki. Świetnie nadaje się do celów przechowywania oraz transportu, ale w żadnym razie do codziennego zabierania w nim VMNT na próby. Poza tym wyposazenie VMNT jest bardzo odpowiednie.

Wyważenie 10/10

Doskonałe. Gra na stojąco z VMNT jest przyjemnością, a profil korpusu gwarantuje wygodę także w pozycji siedzącej..

Waga 9/10

Ten instrument jest dość ciężki, dokładnie tak ciężki, jak być powinien, biorąc pod uwagę zastosowane drewno. Nie jest to przesadna waga i nie przeszkadza w użytkowaniu.

Cena 9/10

VMNT kosztuje około 3200PLN, jest to raczej dobra cena.

Specyfikacja

• 24 wysokie i wąskie progi
• Skala 25.5"
• Mahoniowa szyjka o profilu D
• Hebanowa podstrunnica
• Korpus wykonany z mahoniu
• Mostek stały typu tune-o-matic ze strunami przechodzącymi przez korpus
• Przeworniki aktywne Seymour Duncan LiveWire Mustaine (HH)
• 3-pozycyjny przełącznik
• 2 potencjometry głośności
• 1 potencjometr barwy
• Kolor - czarny
• Rok produkcji - 2008
• Kraj produkcji - Korea